UWAGA!

Blog zawiera treść twincest, czyli fizycznej i psychicznej miłości braci. Jeśli nie jesteś zwolennikiem tej tematyki - opuść bloga.
Niektóre sceny w opowiadaniu mogą być drastyczne, więc czytasz na własną odpowiedzialność.
Jeżeli jednak opowiadanie przypadło Ci do gustu i chciałbyś/chciałabyś być informowany/na o nowych rozdziałach, pisz w komentarzu swoje GG lub adres bloga.
Na pewno poinformuję :)

czwartek, 23 października 2014

Małe ogłoszenie...

Hej, kochani! Uznałam, że należy się Wam znak co z kolejnym rozdziałem. Otóż pisze się, bardzo powoli, ale się pisze. Mam już cztery strony, weszło mi na piątą, ale z weną to u mnie słabiutko. Na pewno nie zniknę na tak długo jak ostatnio, o to możecie być spokojni. Po prostu proszę Was o trochę cierpliwości, a wynagrodzę Wam to :D 
To chyba tyle. Mam nadzieję, że się nie zniechęcicie...

11 komentarzy:

  1. Super Kasiu :) dzięki że nas informujesz, to jest bardzo miłe z twojej strony, trzeba powiedzieć że nie wszystkim autorkom blogów chce się to robić :/ Napewno będę niecierpliwie czekać na ten kolejny rozdział bo już nie mogę się doczekać i ciąglę snuję domysły co tam napiszesz :)
    P.S. mam już od jakiegoś czasu Kings of Suburbia :D trzeba powiedzieć że na początku nie mogłam się przyzwyczaić ale jak już przywykłam do nowego brzmienia i się rozsłuchałam to zaczęłam słuchać na okrągło :D daj im szansę Kasiu naprawdę warto a poza tym to chłopcy w jednym z wywiadów mówili że nowe brzmienie choć teraz im się podoba to za kilka lat (dwa, trzy) ich upodobania mogą się zmienić i stwierdzą że to co stworzyli nie brzmi tak dobrze jak im się wydawało :D więc wtedy można się spodziewać że na przykład wrócą do poprzedniego brzmienia :) lub wydadzą kolejną płytę z zupełnie nowym rodzajem muzyki :) nie martwmy się więc bo może kiedyś stare dobre czasy powrócą a póki co to płyta nie jest taka zła jak się może z początku wydawać, więcej jest naprawdę dobra :) zachęcam do zakupu bo im więcej sprzedanych płyt w Polsce tym większe prawdopodobieństwo że ponownie do niej przyjadą :DDD

    Sorry że się rozgadałam ale ja tak zawsze :**

    Życzę weny i przesyłam buziaczki bo lubię ludzi miłościć ;**
    ~GlamKinia <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Tyle już czekałam, to mogę jeszcze trochę :D Masz szczęście, Kasiu, że jestem cierpliwa, jeśli trzeba ^^ Weny!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie ma co się spieszyć. Lepiej dodać coś z sensem ale później niż jakiś chłam.... :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. A ludzie dalej czekają.

    OdpowiedzUsuń
  6. I gdzie ten rozdział?

    OdpowiedzUsuń
  7. Wciąż czekam...

    OdpowiedzUsuń