Hej,
kochani! Uznałam, że należy się Wam znak co z kolejnym rozdziałem. Otóż
pisze się, bardzo powoli, ale się pisze. Mam już cztery strony, weszło
mi na piątą, ale z weną to u mnie słabiutko. Na pewno nie zniknę na tak
długo jak ostatnio, o to możecie być spokojni. Po prostu proszę Was o
trochę cierpliwości, a wynagrodzę Wam to :D
To chyba tyle. Mam nadzieję, że się nie zniechęcicie...
Spokojnie, poczekamy :) :*
OdpowiedzUsuńSuper Kasiu :) dzięki że nas informujesz, to jest bardzo miłe z twojej strony, trzeba powiedzieć że nie wszystkim autorkom blogów chce się to robić :/ Napewno będę niecierpliwie czekać na ten kolejny rozdział bo już nie mogę się doczekać i ciąglę snuję domysły co tam napiszesz :)
OdpowiedzUsuńP.S. mam już od jakiegoś czasu Kings of Suburbia :D trzeba powiedzieć że na początku nie mogłam się przyzwyczaić ale jak już przywykłam do nowego brzmienia i się rozsłuchałam to zaczęłam słuchać na okrągło :D daj im szansę Kasiu naprawdę warto a poza tym to chłopcy w jednym z wywiadów mówili że nowe brzmienie choć teraz im się podoba to za kilka lat (dwa, trzy) ich upodobania mogą się zmienić i stwierdzą że to co stworzyli nie brzmi tak dobrze jak im się wydawało :D więc wtedy można się spodziewać że na przykład wrócą do poprzedniego brzmienia :) lub wydadzą kolejną płytę z zupełnie nowym rodzajem muzyki :) nie martwmy się więc bo może kiedyś stare dobre czasy powrócą a póki co to płyta nie jest taka zła jak się może z początku wydawać, więcej jest naprawdę dobra :) zachęcam do zakupu bo im więcej sprzedanych płyt w Polsce tym większe prawdopodobieństwo że ponownie do niej przyjadą :DDD
Sorry że się rozgadałam ale ja tak zawsze :**
Życzę weny i przesyłam buziaczki bo lubię ludzi miłościć ;**
~GlamKinia <3 <3 <3
Tyle już czekałam, to mogę jeszcze trochę :D Masz szczęście, Kasiu, że jestem cierpliwa, jeśli trzeba ^^ Weny!
OdpowiedzUsuńNie ma co się spieszyć. Lepiej dodać coś z sensem ale później niż jakiś chłam.... :-)
OdpowiedzUsuńHej kochana, kiedy odcinek?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńA ludzie dalej czekają.
OdpowiedzUsuńI jak tam idzie pisanie? :)
OdpowiedzUsuńJuz prawie rok minął...
OdpowiedzUsuńI gdzie ten rozdział?
OdpowiedzUsuńWciąż czekam...
OdpowiedzUsuń